Marcin Kozłowski

Odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty za porady

odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty

Wykonywanie zawodu fizjoterapeuty to działanie w ochronie zdrowia, a więc na pewno obarczone jest dużym ryzykiem. Jeżeli jesteście fizjoterapeutami, to macie codzienny kontakt z pacjentami, którzy potrzebują Waszej pomocy. Musicie pamiętać, żeby każdą czynności z pacjentem wykonywać w odpowiedni sposób, tak aby nie wyrządzić swoim zachowaniem szkody pacjentowi. Nawet jeżeli teraz udzielacie porad czy rehabilitacji w formie zdalnej, musicie na to uważać. Jako fizjoterapeuci ponosicie odpowiedzialność cywilną, karną, ale także zawodową. Odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty nie została ograniczona na skutek telerehabilitacji.

Z dzisiejszego artykułu dowiecie się:

  1. jaką odpowiedzialność ponosi fizjoterapeuta
  2. kiedy fizjoterapeuta odpowiada za powstałą szkodę
  3. czym jest odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty
  4. o obowiązku posiadania ubezpieczenia OC
  5. czy można udzielać teleporad (telerehabilitacji) jako fizjoterapeuta i jak to robić
  6. w jakiej formie fizjoterapeuta może wykonywać swój zawód
  7. jak długo przechowywać dokumentację medyczną
  8. jak zabezpieczyć się przed roszczeniami pacjentów.

Rodzaje odpowiedzialności fizjoterapeuty

Zawód fizjoterapeuty jest samodzielnym zawodem medycznym. Fizjoterapeuta może prowadzić działalność tak jak lekarz, pielęgniarka czy położna w formie własnej praktyki zawodowej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykonywać ten zawód także na podstawie zatrudnienia.

Niezależnie od formy wykonywania zawodu, jako fizjoterapeuci możecie narazić się na kilka rodzajów odpowiedzialności:

  1. cywilną
  2. karną
  3. zawodową (dyscyplinarną)
  4. pracowniczą.

Najczęściej będziecie mieli do czynienia (czego Wam nie życzę) z odpowiedzialnością cywilną, dlatego dzisiaj skupię się na niej.

Odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty

Odpowiedzialność cywilna to odpowiedzialność majątkowa dłużnika. Mamy z nią do czynienia kiedy wyrządzona zostanie szkoda pacjentowi (wierzycielowi) i ma to związek przyczynowo skutkowy z udzielanym świadczeniem, a także Waszym zachowaniem jako fizjoterapeuci (dłużnicy). Sporo terminów prawniczych, ale niżej wyjaśnię co znaczą po ludzku 😉

Jeżeli swoim zachowaniem spowodujecie szkodę u pacjenta i między tym konkretnym zachowaniem, a szkodą będzie związek przyczynowo skutkowy, to stajecie się dłużnikami pacjenta, a pacjent staje się Waszym wierzycielem. Dłużnik jest coś winny wierzycielowi – w tym przypadku jesteście winni pacjentowi naprawienie jego szkody. Szkoda może mieć różne postaci, o których wspominam dalej. Dłużnik (pacjent) ma prawo wyboru w jaki sposób zostanie naprawiona jego szkoda. Może zażądać przywrócenia do poprzedniego stanu albo pieniądze. W tym przypadku najczęściej są to pieniądze.

Między pacjentem a Wami (fizjoterapeutami lub podmiotem leczniczym, w którym pracujecie) musi istnieć stosunek cywilnoprawny. Z tego stosunku wynikają obowiązki oraz uprawnienia. Jesteście zobowiązani do udzielenia prawidłowego świadczenia, natomiast pacjent jest uprawniony do otrzymania tego świadczenia.

Możemy wyróżnić odpowiedzialność cywilną kontraktową i deliktową.

Odpowiedzialność deliktowa

Z odpowiedzialnością deliktową mamy do czynienia jeżeli dochodzi do naruszenia powszechnie obowiązujących norm. Swoim zachowaniem (które jest czynem niedozwolonym), doprowadzacie do powstania szkody u pacjenta. W takiej sytuacji nie musi Was łączyć z pacjentem żadna umowa.

Jako przykład mogę podać złamanie ręki pacjentowi podczas ćwiczeń, uszkodzenia kolana.

Odpowiedzialność kontraktowa

Wyobraźmy sobie, że pacjent przychodzi do Waszego prywatnego gabinetu i podpisujecie z nim umowę na świadczenie usług. Wy się do czegoś zobowiązujecie (np. rehabilitacji lub określonych zabiegów), a pacjent zobowiązuje się Wam za to zapłacić. W sytuacji kiedy nienależycie wykonacie swoje zobowiązanie, pacjent będzie mógł wystąpić z odpowiednimi roszczeniami przeciwko Wam.

Gdyby w umowie znajdowały się np. kary umowne za przekroczenie terminu w realizacji Waszych usług, to mógłby ich od Was żądać. Nie zawsze roszczenie będzie związane z ewentualną szkodą na osobie (złamana kończyna, poparzenia) – wszystko zależy do czego się zobowiązaliście w umowie.

Pamiętajcie jednak, że w przypadku gdy świadczyliście usługi prywatnie, na podstawie umowy i swoim zachowaniem doprowadziliście do powstania szkody na osobie, to będzie to czyn niedozwolony i pojawi się odpowiedzialność deliktowa. Umowa  w żaden sposób nie może jej ograniczyć lub wyłączyć.

Kiedy odpowiedzialność ponosi fizjoterapeuta?

Jeżeli pacjent przychodzi i żąda odszkodowania, ponieważ uważa, że swoim zachowaniem spowodowaliście u niego szkodę, to nie należy od razu się z nim zgadzać. To nie jest tak, że zawsze będzie Wasza wina i należy wypłacić odszkodowanie, ponieważ szkoda powstała na Waszych zajęciach. Może się okazać, że pacjent zataił jakieś ważne informacje przed zabiegami, a gdybyście o nich wiedzieli, to zastosowalibyście inne ćwiczenia.

Możemy powiedzieć, że odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty pojawi się, kiedy wystąpić łącznie trzy przesłanki:

  1. zdarzenie, które powoduje szkodę, za które odpowiedzialni jesteście Wy jako fizjoterapeuci,
  2. szkoda
  3. związek przyczynowy między zdarzeniem a szkodą.

Zdarzenie wyrządzające szkodę

Z takim zdarzeniem będziecie mieli do czynienia podczas wykonywania swojej pracy, czyli wtedy kiedy pracujecie z pacjentem. Jako fizjoterapeuci jesteście zobowiązani do wykonywania swoich obowiązków w sposób prawidłowy i należyty. Jeżeli swoje obowiązki wykonujecie nienależycie lub ich nie wykonujecie, to mamy do czynienia ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę (jeżeli pojawi się szkoda).

Swoim zachowaniem możecie także dopuścić się czynu niedozwolonego – sprzecznego z obowiązującym prawem i jest to niezwiązane z umową łączącą Was z pacjentem.

Takim zachowaniem może być:

  1. brak odpowiedniego nadzoru nad pacjentem – np. pozostawienie pacjenta bez opieki podczas wykonywania ćwiczeń, który zacznie źle wykonywać zalecone ćwiczenia i doprowadzi to do powstania szkody;
  2. poparzenie pacjenta podczas zabiegu z powodu zbyt gorącej wody podczas hydroterapii;
  3. zastosowanie nieprawidłowego sposobu wykonywania ćwiczeń;
  4. użycie prądów podczas fizjoterapii u pacjenta, który ma do tego przeciwwskazania (np. rozrusznik serca).

Powstanie szkody

Zdarzenie ma wywołać szkodę u pacjenta (lub jego bliskich). Szkodą będzie uszczerbek na dobrach prawnie chronionych. W tym przypadku dobrem prawnie chronionym będzie zdrowie i życie pacjenta. Może to być także mienie pacjenta np. wózek inwalidzki, który uległ uszkodzeniu na skutek Waszego zachowania.

Musicie pamiętać, że szkoda może być majątkowa lub niemajątkowa.

Szkoda majątkowa to taka, którą jesteśmy w stanie zobaczyć:

  1. uszkodzony bark,
  2. złamana kończyna,
  3. zniszczony wózek inwalidzki,
  4. utrata zarobku z powodu wyrządzonej szkody,
  5. koszty leczenia i leków.

Szkodą niemajątkową jest krzywda, ból, cierpienie psychiczne i fizyczne. Pacjent z powodu poparzeń twarzy może się wstydzić przed innymi, czuć mniej pewnie, być nieszczęśliwy z powodu blizn. W tym przypadku jego wewnętrzne odczucia są najważniejsze i z tego powodu może dochodzić zadośćuczynienia od Was.

Uprawnione do wyceny wysokości zadośćuczynienia są sądy i mogą one różnie je określić. Inaczej spojrzą na bliznę u siedemdziesięcioletniego mężczyzny, a inaczej u dwudziestoletniej kobiety. Istotne jest również gdzie taka blizna się znajduje – czy na twarzy, czy na nodze.

Na temat zadośćuczynienia za blizny po wypadku pisałem w tym artykule. Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej, zapraszam do przeczytania i kontaktu.

Swoim zachowaniem możecie także wywołać szkodę u rodziny pacjenta. Jeżeli spowodujecie jego śmierć, bliscy pacjenta będą mogli wystąpić z roszczeniem o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej.

Związek przyczynowy

Aby powiedzieć, że jako fizjoterapeuci ponosicie odpowiedzialność cywilną nie wystarczy stwierdzić, iż wystąpiło zdarzenie i szkoda. Między nimi musi zaistnieć jeszcze związek przyczynowo skutkowy. Co to takiego?

Oznacza, że jako fizjoterapeuci poniesiecie jedynie odpowiedzialność za normalne następstwa swojego zachowania, z którego wynikła szkoda. Jeżeli następstwa będą miały charakter nadzwyczajny lub nieprzewidywalny, to nie powinniście ponosić odpowiedzialności.

Czym są normalne następstwa (skutki)? Są nimi takie następstwa, które zwykle występują w danych okolicznościach np. zbyt gorąca woda lub wadliwa aparatura spowodują poparzenie pacjenta. Takie skutki są normalne w tych sytuacjach i powinniście o tym wiedzieć i je przewidzieć. Oceny, czy skutek jest normalny będzie dokonywał sąd (z pomocą biegłych). Swoje wnioski powinien oprzeć na całokształcie okoliczności sprawy. Będą one także wynikać z zasad doświadczenia życiowego i zasad wiedzy naukowej, specjalnej (w tym przypadku fizjoterapii, medycyny).

Z nadzwyczajnym następstwem mamy do czynienia, gdy doszło do niego z powodu zdarzenia niezwykłego, nienormalnego. Ono nie mieści się w granicach doświadczenia życiowego. Nadzwyczajnym następstwem może być zawał serca podczas wykonywania prostych i lekkich ćwiczeń rehabilitacyjnych.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC fizjoterapeuty

Ze względu na to, że jako fizjoterapeuci możecie wykonywać zawód w formie własnych praktyk, pojawiła się konieczność posiadania obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Co daje ubezpieczeni? Jeżeli pacjent wystąpi do Was z roszczeniem, to będziecie mogli go skierować do swojego ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel zajmie się sprawą i zdecyduje czy dobrowolnie wypłaci odszkodowania, czy nie. Oczywiście, musicie z nim współpracować.

Wykonywanie działalności leczniczej przez fizjoterapeutów wiąże się z obowiązkiem posiadania ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Rozporządzenie w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu wykonującego działalność leczniczą określa ogólny zakres ubezpieczenie. Znajdziemy w nim również minimalne sumy gwarancyjne ubezpieczenia.

W rozporządzeniu określono także szkody, które ubezpieczenie OC nie obejmuje. Ubezpieczeniem OC nie są objęte szkody:

  1. wyrządzone przez podmiot (fizjoterapeutę) wykonujący działalność leczniczą po pozbawieniu lub w okresie zawieszenia prawa do prowadzenia działalności leczniczej;
  2. polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie rzeczy (np. zniszczenie wózka inwalidzkiego);
  3. polegające na zapłacie kar umownych (mogą one wynikać z niewywiązania się ze swojego zobowiązania umownego);
  4. powstałych wskutek działań wojennych, stanu wojennego, rozruchów i zamieszek, a także aktów terroru (w trakcie udzielania świadczeń dochodzi do ataku na budynek, w którym udzielane są świadczenia).

Jeżeli wykonujecie działalność w formie praktyki zawodowej, to minimalna suma gwarancyjna wynosi:

  1. 30 000 euro w odniesieniu do jednego zdarzenia oraz 150 000 euro w odniesieniu do wszystkich zdarzeń, których skutki są objęte umową ubezpieczenia OC fizjoterapeuty wykonującego działalność leczniczą w formie jednoosobowej działalności gospodarczej jako indywidualna praktyka fizjoterapeutyczna, indywidualna praktyka fizjoterapeutyczna wyłącznie w miejscu wezwania, indywidualna praktyka fizjoterapeutyczna wyłącznie w zakładzie leczniczym na podstawie umowy z podmiotem leczniczym prowadzącym ten zakład;
  2. 30 000 euro w odniesieniu do jednego zdarzenia oraz 150 000 euro w odniesieniu do wszystkich zdarzeń, których skutki są objęte umową ubezpieczenia OC fizjoterapeuty wykonującego działalność leczniczą w formie spółki cywilnej, spółki jawnej albo spółki partnerskiej jako grupowa praktyka fizjoterapeutyczna.

Odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty za telerehabilitację

Z powodu panującej epidemii, popularne stały się teleporady medyczne, a także telerehabilitacja, którą zajmują się fizjoterapeuci. Pokazujecie pacjentom jak wykonywać ćwiczenia, doradzacie co poprawić, ale także konsultujecie ich dolegliwości.

W rozporządzeniu w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej dodano art. 4a. Wynika z niego, że w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii możliwa jest realizacja porad lekarskich, porad lub wizyt terapeutycznych z wykorzystaniem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności. Można je w ten sposób realizować jeżeli nie grozi pogorszenie stanu zdrowia świadczeniobiorcy.

Udzielanie teleporad czy telerehabilitacji przez fizjoterapeutów nie zwalnia z odpowiedzialności cywilnej, jeżeli taką poradą doprowadzi się do szkody u pacjenta.

Wy jesteście specjalistami i Wy decydujecie jakie ćwiczenia i porady mogą zostać udzielone w ten sposób, a jakie nie powinny lub nie mogą. Ważna jest również osoba pacjenta. Nie każdy pacjent będzie w stanie samodzielnie wykonać ćwiczenia i będzie potrzebować Waszej pomocy. Jeżeli wiecie, że dana osoba sobie z tym nie poradzi, a tylko pogorszy swój stan zdrowia, najlepiej powstrzymać się z udzielaniem telerehabilitacji i zasugerować osobisty kontakt z Wami. W tym wypadku chodzi o zdrowie pacjenta, ale także Wasze bezpieczeństwo i ewentualną odpowiedzialność.

W trakcie konsultacji musicie ocenić czy pacjent jest wstanie samodzielnie wykonywać ćwiczenia. Jeżeli widzicie, że pacjent nie umie, nie może lub nie jest wstanie wykonać ćwiczeń, to musicie mu jasno zakomunikować, żeby ich nie wykonywał sam w domu. Mogłoby to przynieść więcej szkody, niż pożytku. Możecie również taką uwagę wpisać do dokumentacji pacjenta. Jeżeli wydajecie pisemne zalecenia, to możecie napisać, których ćwiczeń ma nie wykonywać sam.

Wiem, że jest dla niektórych może to być zbędna papierologia. Uważam jednak, że lepiej zabezpieczyć się już na tym etapie, niż potem tłumaczyć, że coś się powiedziało pacjentowi i że miał tego nie robić.

Jak się zabezpieczyć przed roszczeniami pacjentów?

Podstawą jest dobry wywiad z pacjentem, uzyskanie jak największej liczby informacji o jego stanie zdrowia i dolegliwościach. W fizjoterapii występują tzw. czerwone i żółte flagi (o czym pewnie doskonale wiecie) i możecie o nich przeczytać np. tutaj https://kif.info.pl/biblioteka/#dflip-df_3688/13/.

Jeżeli w trakcie wywiadu pojawią się jakieś przeciwwskazania do fizjoterapii (czerwone lub żółte flagi), to należy o tym powiadomić pacjenta. Tak jak już wcześniej pisałem – fizjoterapeuta to zawód samodzielny, dlatego warto nie narażać się na odpowiedzialność.

Powinniście również powiadomić pacjenta o tym jakie mogą być negatywne skutki dla jego zdrowia, jeżeli Was w czymś okłamał.

Warto również zadbać o dobrze uzupełnioną dokumentację medyczną. Wiem, że nie należy to do ulubionej czynności pracowników medycznych, ale dokumentacja będzie stanowiła dowód w sądzie. Prawidłowo uzupełniona może Wam pomóc.

Jeżeli robicie wywiad z pacjentem (w trakcie konsultacji stacjonarnej) i zadajecie mu pytania dotyczące chorób współistniejących, to niech się Wam podpisze pod tym i oświadczy, że jest to zgodne z prawdą, i niczego nie zataił. W przypadku teleporad, jeżeli pacjent będzie twierdził, że coś Wam powiedział, to on będzie musiał to udowodnić.

Nagrywanie teleporad

W przypadku teleporad (telerehabilitacji) możecie je nagrywać, ale wcześniej poinformujcie pacjenta o tym. W takiej sytuacji będziecie mieli nagranie, które powinno znaleźć się w dokumentacji pacjenta. Nie jest to Wasz obowiązek, ale w ten sposób możecie się zabezpieczyć przed niesłusznymi oskarżeniami pacjenta.

Uwaga! Jeżeli pacjent coś Wam zarzuca, to on musi to udowodnić np., że poleciliście mu wykonywanie konkretnych ćwiczeń w sytuacji kiedy poinformował Was o dolegliwościach, które wskazywałyby na to, że nie powinien tych ćwiczeń wykonywać.

Pamiętajcie również, że co do zasady dokumentacja medyczna pacjenta powinna być przechowywana przez 20 lat licząc od końca roku kalendarzowego, w którym dokonano ostatniego wpisu.

Roszczenia pacjentów za wyrządzoną szkodę

Pamiętajcie, że roszczenia pacjentów przedawniają się po 3 latach od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Nie oznacza to jednak, że pacjent może nagle po 15 latach wystąpić ze skutecznym roszczeniem. Termin na wystąpienie z roszczeniem upływa po 10 latach od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty za wyrządzoną szkodę nie może trwać wiecznie.

Istotne jest aby pacjent wiedział, że szkoda wystąpiła oraz kto za nią ponosi odpowiedzialność (który fizjoterapeuta czy podmiot). Nie wystarczy, że pacjent będzie świadom wystąpienia szkody, ponieważ musi jeszcze wiedzieć do kogo wystąpić z roszczeniem.

Poniżej kilka przykładów:

  1. W 2015 r. pacjent chodził na rehabilitację do fizjoterapeuty i w trakcie tych zabiegów doszło do uszkodzenia barku. Wiemy, że odpowiedzialność ponosi ten konkretny fizjoterapeuta (przyznał się). Pacjent jednak do tej pory nic z tym nie zrobił (nie wystąpił do sądu czy ubezpieczyciela fizjoterapeuty) i do sądu wystąpił dopiero w 2020 r. Okres 3 lat już minął i roszczenie pacjenta nie powinno być skuteczne.
  2. Zdarzenie wystąpiło w 2005 r., a pacjent dowiaduje się o szkodzie i osobie dopiero w 2018 r. Termin 10 lat upłynął i jego roszczenie przedawniło się. W takiej sytuacji nie może skutecznie wystąpić z pozwem.
  3. W 2017 r. pacjent chodził do trzech różnych fizjoterapeutów i w tym samym roku stwierdzono u niego, że ma jakiś uraz, który uniemożliwia mu pracę i powoduje silne bóle. Niestety, nie wie co i kto do tego doprowadził. Dopiero w 2021 r. okazuje się, że powodem były ćwiczenia, które wykonywał u Was i to Wy ponosicie za to odpowiedzialność. Licząc od 2021 r., pacjent ma jeszcze trzy lata na wystąpienie z roszczeniami przeciwko Wam.

Jeżeli otrzymujecie pozew lub wezwanie do zapłaty, to pierwszą czynnością jaką powinniście zrobić, jest sprawdzenie daty zdarzenia i powstania szkody.

Z jakimi roszczeniami może wystąpić poszkodowany?

Poszkodowany ma kilka roszczeń, z którymi ma prawo wystąpić do sądu.

Bezpośrednio poszkodowany (czyli pacjent) może żądać:

  1. zwrotu kosztów leczenia lub rehabilitacji, które musiał ponieść na skutek doznanej szkody;
  2. renty – więcej o rencie dla poszkodowanych przeczytacie tutaj;
  3. jednorazowego odszkodowania za doznaną szkodę;
  4. zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (ból psychiczny).

Więcej na temat roszczeń poszkodowanych możecie przeczytać w tym wpisie. Wyjaśniłem tam także jaka jest różnica między bezpośrednio a pośrednio poszkodowanym.

Bliscy pacjenta (pośrednio poszkodowani), na skutek jego śmierci, będą mogli wystąpić z roszczeniem o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej.

Jeżeli nie dojdzie do porozumienia na etapie przedsądowym, to sprawa trafi do sądu i sąd oceni czy doszło do szkody, a także „wyceni” jej wysokość. Oczywiście, prawdopodobnie powoła biegłego (np. innego fizjoterapeutę lub lekarza), który będzie musiał wypowiedzieć się na temat szkody, co do niej doprowadziło i jaki jest procent uszczerbku na zdrowiu. Jeżeli nie zgodzicie się z opinią biegłego, będziecie mogli ją kwestionować, a także wnosić o powołanie nowego biegłego (pacjent również może to robić).

Odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty – podsumowanie

Ustawodawca umożliwił Wam prowadzenie własnych gabinetów fizjoterapeutycznych. Tym samym jednak zwiększyła się Wasza „szansa” narażenia się na odpowiedzialność cywilną. Jeżeli swoich zachowaniem wywołacie szkodę u pacjentów, to będą mogli zażądać od Was jej naprawienia (zapłaty odszkodowania i zadośćuczynienia).

Konieczne jest posiadanie obowiązkowego ubezpieczenia OC w takim wypadku. W przypadku otrzymania np. wezwania do zapłaty lub pozwu, możecie przekazać je Waszemu ubezpieczycielowi, który podejmie decyzję o wypłacie lub jej braku.

Pamiętajcie również, że możliwość świadczenia usług w formie telerehabilitacji nie zwolniła Was z odpowiedzialności za np. błędne poinstruowanie pacjenta jak wykonywać ćwiczenia rehabilitacyjne. Musicie mieć pewność, że pacjent zrozumiał to co zostało mu przekazane. W przypadku pojawienia się wątpliwości powinniście zasugerować osobistą wizytę.

Odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty za wyrządzoną szkodę nie trwa wiecznie. Okres przedawnienia roszczeń poszkodowanych to 3 lata.

I na koniec. Każda sprawa jest inna i sądy do każdej sprawy podchodzą indywidualnie. Nawet jeżeli Wasz kolega lub koleżanka mieli podobną sprawę i ja wygrali, to nie znaczy, że u Was będzie podobnie. Rozstrzygnięcie z innej sprawy może być pomocne, ale nie zawsze będzie miało znaczenie w Waszej sprawie.

Jeżeli macie pytania, zapraszam Was do kontaktu. Możecie także śledzić mnie na Facebooku gdzie mam swój profil Prawo Medyczne – Marcin Kozłowski.

Jestem radcą prawnym. Mieszkam i pracuję w Łodzi. Doradzam w zakresie prawa medycznego, danych osobowych i spółek handlowych. Więcej o mnie tutaj.

Najnowsze Wpisy:

Kategorie:

Archiwa:

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.